piątek, 29 sierpnia 2014

Jeśli wciąż rozważamy Kanusgarda, oto wywiad

Wczoraj na spotkaniu stwierdziłyśmy, że lektura klubowa była ciekawa (dla części z nas), jednak bardzo trudna, jeśli chodzić o warstwę emocjonalną (żeby nie powiedzieć: wyczerpująca).

Dlatego miałyśmy opory przed zaakceptowaniem "Mojej walki" Knausgarda jako lektury na następny miesiąc. Nadal powtarzam, że to pozycja, którą należy przeczytać. Jednak jedna działająca na emocje lektura po drugiej to może nieco zbyt wiele. Ad hoc postanowiłyśmy wybrać coś lżejszego. Nie wiemy, czy wybór okaże się trafny, ale zatęskniłyśmy za literaturą niezobowiązującą. Negocjacje lektury w toku. Może Ula niebawem napisze, co udało się w końcu dorwać.


Wracając do Knausgarda, jeśli jednak mielibyśmy zdecydować się na "Moją walkę", przypominam, że tutaj znajduje się moja recenzja książki.Tutaj zaś jest moja relacja ze spotkania z autorem.

Znalazłam dziś również wywiad Jakuba Winiarskiego z tłumaczką "Mojej walki" i, jak wynika z wywiadu, pozostałych z sześciu tomów dzieła (które mają się ukazywać sukcesywnie).

Wpadł mi w ręce również stary numer Newsweeka z aurtykułem o Karlu Ove. Zainteresowanym podeślę na maila skan.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz