sobota, 21 czerwca 2014

Na pochmurne dni

foto: Karpeek

Pogoda nie rozpieszcza, trzeba czytać!
Jakie kartki właśnie przerzucacie?
Ja czytam "Tatianę i Aleksandra" Paulliny Simons i obawiam się, że po skończeniu lektury nie będę miała dobrych wieści. Czekam końca. Może zdarzy się jeszcze coś, co mnie zachwyci. A może jutro będzie słoneczniej i książka przestanie mieć pierwszorzędne znaczenie.

2 komentarze:

  1. A na pochmurne i koszmarnie zimne dni listopadowe polecam "Mapę nieba" E. Aleksandra i P. Tompkinsa. Ma tak pozytywne przesłanie, że nawet dzień taki jak ten nie straszny zupełnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i "recenzja"
      http://dkkkonskijar.blogspot.com/2014/12/jestescie-gotowi.html

      Usuń